Obecny rok jest dla mnie rokiem posuchy muzycznej. Nie brakuje płyt dobrych, ale tych bardzo dobrych ukazało się może kilka. Zwłaszcza w kategorii doom/sludge w tym roku brak wydawnictw, które przykuwałyby uwagę na dłużej. Wręcz przeciwnie, wiele jest płyt zmuszających słuchacza wręcz do wysiłku przy dostrzeganiu plusów słuchanej przez niego muzyki. Tym bardziej boli to jeżeli poprzedni album zespołu był szczególnie ważny. Tak stało się w przypadku mocnej zmiany stylu przez Minsk i spektakularnej klapy jaką dla mnie jest nowe Baroness. Jako, że rzadko widzę sens pisania o czymś co jest złe lepiej zajmę się tym na co warto zwrócić uwagę, a do takich pozycji na pewno zaliczyć można najnowsze wydawnictwo OM "God is Good".
Ten album składa się z czterech utworów, ale najważniejszym z nich jest prawie dwudziestominutowy kolos "Thebes". Charakterystyczne wokale wywołujące różne absurdalne skojarzenia w połączeniu z zagraną w bardzo swobodny i atmosferyczny sposób muzyką tworzą klimat jakie nie spotkałem jeszcze na żadnym albumie. "God is Good" przesiąknięte jest jakimś orientalizmem. W moich oczach słuchając tych utworów pojawia się zaklinacz węży, tudzież jakiś arab, a wszystko to jak z "Opowieści Tysiąca i jednej nocy". Styl w jakim utrzymany jest album to jego główna zaleta. OM nie próbuje grać ciężko, momenty ożywienia się zdarzają, ale są one bardzo wyważone, ponieważ koncept tego albumu nie pozwala na nagłe wybuchy i ściany dźwięku. Zamiast tego usłyszymy dźwięki, które nie wiem nawet jakiemu instrumentowi można przypisać (np. "Creation Ghat II").
OM swoim nowym albumem z pewnością zaskoczył. Tak zagranego doom/stoner "metalu" jeszcze nie było. "Metalu" ponieważ od metalu sami muzycy na tej płycie stronią, a przykuwać uwagę ma poezja i opanowanie. Jest jednak jedno "ale". Album jest stosunkowo krótki (ponad 30minut) i właśnie przez to moja wyglądająca na może dość surową ocena. Zapewniam, że taka nie jest i gwarantuję, że "God is Good" dysponuje wszystkim co zadowoli głodnego ciekawej i oryginalnej muzyki słuchacza i spowoduje chęć włączenia przycisku "repeat all" podczas odtwarzania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz